www.parkwilanowski2.fora.pl

[(Prawie)Zadowolony Mieszk]

Witam,
Mam takie dziwne pytanie do mieszkańców naszego osiedla.

Czy ktoś z Państwa doświadczył może problemów ze zjazdem z naszego osiedla w aleję Wilanowska? Chodzi mi o ten fragment przypominający wał obronny, z którego się tak pięknie zjeżdża i który - podczas niedawnych przygotowań do przebudowy al. Wilanowskiej - tak pięknie nam rozkopali odsłaniając antyczne płyty betonowe.

Ostatnio zjeżdżając tą trasą i próbując włączyć się do ruchu (w prawą stronę, a jakże) uderzyłem podwoziem w jedną z takich wystających płyt (a konkretniej w jej wystający z prawej strony róg).

Jechałem powoli, bo i szybko się nie da, ale uderzenie było na tyle skuteczne, że koszt naprawy wycenili mi na ok. 5.000 zł.

Zastanawiam się teraz nad roszczeniem odszkodowawczym wobec zarządcy drogi, w związku z wadliwym wykonaniem drogi.

Czy ktoś z Państwa miał (ma) podobny problem, czy to tylko ja uważam, że ten fragment jest tragicznie skopany?

Pozdrawiam,
(Prawie)Zadowolony Mieszkaniec

[MichalK]

Oczywiscie, ze zjazd jest koszmarny, ale roszczenie odnosnie jego poprawy lub odszkodowania za uszkodzenia na nim powstale podobno powinno kierowac sie do ZDM Warszawa, a z nimi cokolwiek wskorac jest praktycznie niemozliwe...

[Joanna]

MichalK masz rację, wojowanie z ZDM przypomina kopanie się z koniem
Z drugiej jednak strony - jeśli nie wystąpi się z roszczeniem, to nic się nie wydarzy, tak? PrawieZadowolony, mam gdzieś numer do firmy (czy też fundacji) o nazwie Krajowy Rejestr Wypadków - oni co prawda pomagają ofiarom i poszkodowanym w wypadkach, ale być może w takich sprawach jak Twoja też. Może warto sprawdzić, jeśli chcesz to znajdę ten numer. Mieszczą się niedaleko, gdzieś w okolicach Wiertniczej. Miałam z nimi co prawda kontakt 2 lata temu, ale może jeszcze tam są
Bardzo Ci współczuję, całkiem poważne uszkodzenie się okazało Tak czy inaczej naprawić to trzeba i kasa pęknie, więc może warto powalczyć? Zgadzam się z Wami że ten zjazd to tragedia, a może byśmy tak my mieszkańcy napisali protest/żądanie do ZDM czy kogo tam - do wiadomości jednostki nadzorującej, że będziemy występować z odszkodowaniami za zniszczone samochody? Myślę, że każdy sąsiad się pod tym podpisze, co o tym sądzicie?

[GrazynaZ]

ja z chęcią się podpiszę - ten zjazd jest do d ...

[Agnes]

wydaje mi się, że wszyscy by chcieli żeby zjazd był poprawiony ale dopóki budowa drogi się nie skończy raczej nie ma co na to liczyć

[Joanna]

Agnes, w cywilizowanym kraju zarządca drogi już by płacił odszkodowanie
Pomimo budowy wyjazd powinien być tak zrobiony, żeby ludzie nie uszkadzali sobie samochodów. Wystarczająco uciążliwy dla mieszkańców jest już fakt, że żeby dojechać do Sikorskiego, musimy objechać pół miasta - ale na to nic nie poradzimy, natomiast ten wyjazd można poprawić, tylko nikomu się nie chce Mamy kilka możliwości:
1. Jeśli nic nie zrobimy to nic się nie stanie.
2. Jeśli napiszemy żądanie poprawienia wyjazdu (czy Zarząd Wspólnoty w naszym imieniu) to ZDM będzie musiał przynajmniej odpowiedzieć na piśmie, ale bardzo prawdopodobne jest że obawiając się roszczeń ruszą tyłki i trochę te płyty wyprostują.
3. Możemy też ponarzekać sobie na forum. Rezultat: patrz punkt pierwszy.
No, może niezupełnie - następni będą bardzo uważać lub wyjeżdżać drugim wyjazdem