Autor Wiadomość
match
PostWysłany: Pon 14:49, 23 Mar 2009    Temat postu: ..

no to super, dzięki za info... ja prawnikiem nie jestem i miałem takiego obawy..
Paweł
PostWysłany: Pon 12:21, 23 Mar 2009    Temat postu:

Match, IMO wpis do hipoteki a postępowanie o którym mowa to dwie różne rzeczy. Mamy już założona KW więc sąd nie powinien zwlekać z wpisem obciążenia. Postępowanie o zasiedzenie może raczej skutkować regresem powoda wobec M.St.Wa-wy.
Joanna
PostWysłany: Pią 13:10, 20 Mar 2009    Temat postu:

Mam jakieś dziwne wrażenie, że przedstawiciele Budrexu nabrali wody w usta i nie zauważają tematu na forum Rolling Eyes . Jeśli nie ma prawników wśród nas sąsiadów, to może zastanowilibyśmy się nad wspólnym zwróceniem się do kancelarii, która zajęłaby się naszymi sprawami globalnie, bo widzę że mamy ździebko poważniejsze zmartwienia niż ciągle jeżdżące po dziedzińcu samochody Confused . Wyniesie taniej od głowy i nie będziemy wyważać otwartych drzwi. Co Państwo na to?
match
PostWysłany: Pią 11:58, 20 Mar 2009    Temat postu: powody do zmartwienia.

Witam,

Nie wiem ile osób na naszym osiedlu brało kredyt na zakup mieszkania, tak czy siak chciałbym się podzielić moimi zmartwieniami wynikającymi z zaistniałej sytuacji.

Jak wszyscy pewnie wiecie, kredyt hipoteczny wiąże się z wpisem do księgi wieczystej - hipoteki (co za odkrycie), problem w tym że ja czekam już od kilku miesięcy na ten wpis, a (proszę mnie poprawić jeśli się mylę) jeśli sprawa nabierze tempa w sądzie i zostanie złożony wniosek o wstrzymanie prac nad księgami wieczystymi do czasu zakończenia rozprawy to wszyscy co mają kredyt hipoteczny mogą mieć problemy z bankiem.

Bank bez zabezpieczenia nie będzie kredytował mieszkania, nawet jak terminowo spłacamy raty, po to są ubezpieczenia kredytów, problem w tym że takie ubezpieczenie nie może funkcjonować w nieskończoność (to że drożeje z czasem - to pomijam tą kwestie), przeważnie możliwe jest ubezpieczenie na 1-2 lata i możliwość przedłużenia o 3 miesiące, po tym okresie bank żąda czegoś pod zastaw (inne mieszkanie, posiadłość whatever) lub wypowiada umowę kredytową. (kto by chciał zastawiać inne swoje nieruchomość ? ja nie)

Pytanie brzmi, czy w czasie rozprawy strona może zarządać wstrzymania tworzenia ksiąg wieczystych lub dokonywania w nich zmian? (wydaje mi się że może) Zakładam że z urzędu to nie jest robione.

Jeśli miałbym już taki wpis to bym się nie martwił bo mieszkanie kupiłem w dobrej wierze, a w KW nie było żadnych ostrzeżeń.

Mamy tutaj jakiś prawników ?

Bardzo jestem ciekawy także co prezes Budrexu ma do powiedzenia w tej sprawie ? Czy to nie jest kontynuacja tej samej sprawy która opóźniła budowę, tylko wniesiona przez innego spadkobierce ?
Joanna
PostWysłany: Pią 0:06, 20 Mar 2009    Temat postu:

Paweł napisał:
w niektórych przypadkach podwójne awizo uznawane jest za odebranie przesyłki.

Ok, tylko że ja adres zamieszkania mam zupełnie inny (adytata już wie jaki Wink ) a do korespondencji jeszcze inny (firmowy) . Czy jeśli masz na mieście 3 mieszkania każde w innym miejscu to mogą Ci wysyłać korespondencję na każdy Question
Adytata Exclamation Skarbnico Exclamation bądź tak wredny i podziel się wiedzą Smile
adytata
PostWysłany: Czw 23:00, 19 Mar 2009    Temat postu:

Paweł napisał:
Aktualizacja: info o postępowaniu w sprawie zasiedzenia przyszło za potwierdzeniem.

Ale szczęśliwie na adres do korespondencji i dzięki temu stałem się szczęśliwym posiadaczem dwóch jednakowych pakietów dokumentóe o łącznej objętości 38 stron formatu A4 każdy, bez konieczności odwiedzania UP 121. Wink
Paweł
PostWysłany: Czw 20:47, 19 Mar 2009    Temat postu:

Aktualizacja: info o postępowaniu w sprawie zasiedzenia przyszło za potwierdzeniem. Co do unikania odbierania awizo - pamiętajcie, że w niektórych przypadkach podwójne awizo uznawane jest za odebranie przesyłki.
Joanna
PostWysłany: Śro 22:12, 18 Mar 2009    Temat postu:

dzięki za złośliwe podanie numeru konta i wszystkich tych okropności włącznie z komórką Sad chyba jednak wizyta na tej przeuroczej poczcie mnie nie ominie

Myślę, że te ciekawostki mógłby wyjaśnić Budrex na zebraniu, bo dla mnie to też zagadka Rolling Eyes
adytata
PostWysłany: Śro 18:43, 18 Mar 2009    Temat postu:

A swoją drogą to nie mogę pojąć z jakiego klucza znalazłem się w tak miłym, acz wąskim gronie. 157 osób, a tak naprawdę to 118 właścicieli o łącznym udziale 1/1, bo sprawa dotyczy całego PW II (A1, A2, B), segmentów i willi, i Al. Wilanowskiej 89 (PW I). Czyżby tylko tyle osób posiadało akty notarialne? Teraz już rozumiem w jaki sposób za powstaniem tarasów zaglosowało ponad 60 % mieszkańców.
adytata
PostWysłany: Śro 17:11, 18 Mar 2009    Temat postu:

Joanna napisał:

Ja też mam ciągle w skrzynce jakieś awizo ale konsekwentnie je ignoruję, [...]Co prawda korci mnie żeby sprawdzić kto z takim uporem do mnie pisze, ale jak pomyślę o tej poczcie to mi ciekawość przechodzi Confused


To jest podatek od nieruchomości. Niestety to Twój obowiązek wobec ojczyzny...musisz go zapłacić Sad Jeżeli nie chcesz się jednak złamać, tak jak i ja się nie dałem złamać, to pomnóż metry mieszkania (z komórką) x 0,64 zł,- dodaj do tego metry działki wynikające z Twojego udziału x 0,30 zł,- i wyślij do Wydziału Budżetowo-Księgowego Dzielnicy Mokotów na konto 40 1030 1508 0000 0005 5002 3008
(a jeżeli dałaś dyspozycję zmiany adresu do korespondencji w Urzędzie Dzielnicy, to zadzwoń do nich, niech się trochę ogarną)
Joanna
PostWysłany: Śro 12:29, 18 Mar 2009    Temat postu:

Adytata, to Ty duży chłopczyk jesteś Laughing
Moi drodzy, dziękuję za słowa uznania Smile ale wiecie, moralność przede wszystkim. Teraz kiedy już mamy te wszystkie nazwiska i adresy to już tylko poduszka na parapet i nic się nie ukryje Twisted Evil
Muszę Was zmartwić: sąd wysyła pocztę za pieniądze podatników, więc koszty nieistotne oraz to, że trzeba się pofatygować na koszmarną pocztę i tracić czas i nerwy. Crying or Very sad Polecony za potwierdzeniem odbioru Crying or Very sad współczuję. Nareszcie doceniam to, że w domu mam Teściową na stałe Smile
Ja też mam ciągle w skrzynce jakieś awizo ale konsekwentnie je ignoruję, bo adres do korespondencji podałam inny a mieszkam też gdzie indziej. Co prawda korci mnie żeby sprawdzić kto z takim uporem do mnie pisze, ale jak pomyślę o tej poczcie to mi ciekawość przechodzi Confused
adytata
PostWysłany: Śro 11:57, 18 Mar 2009    Temat postu:

To prawda, Joannie należy się 10/10 Laughing (no i chciałem uzupełnić brakujący w zestawieniu numer kołnierzyka - 44) Smile
Paweł
PostWysłany: Śro 11:06, 18 Mar 2009    Temat postu:

Joanna - to dla mnie hit: "...wiem że ślubu nie mają" javascript:emoticon('Laughing')
Adytata - chyba przyszło tylko poleconym, co do naszej poczty to faktycznie dramat, jak mam tam iść czuje stres javascript:emoticon('Confused')
adytata
PostWysłany: Śro 0:32, 18 Mar 2009    Temat postu:

Joanno, a czy ten list był "za potwierdzeniem odbioru", czy "zwykły polecony" i czy był wrzucony (w postaci awizo) do naszej skrzynki, czy w inny sposób znalazłaś się w jego posiadaniu. Odbór czegokolwiek na PP UP 121, to dramat Sad
Joanna
PostWysłany: Wto 23:15, 17 Mar 2009    Temat postu:

Razz Razz Ale sądowi wolno Razz Razz to tylko my zwykli ludzie musimy przestrzegać tej ustawy. Ale teraz przynajmniej możemy do siebie wysyłać kartki świąteczne i łańcuszki szczęścia... Wink
Oraz nareszcie wiem jak się nazywają moi sąsiedzi i że ślubu nie mają Embarassed
A tak poważnie to Budrex będzie MUSIAŁ to wyjaśnić na zebraniu, bo sprawa wygląda bardzo nieciekawie

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group